wtorek, 28 maja 2013

Do zobaczenia w czerwcu!

Hej!
Jutro (29.05.2013r-środa) wyjeżdżam i nie będzie mnie do 25.06.
Nie będzie też notek.
Postaram się komentować wasze blogi, ale nie obiecuję - nie wiem czy mój telefon mi na to pozwoli. Więc nie obraźcie się na mnie. Jak wrócę postaram się nadrobić zaległości.
 Nie wiem ja sobie poradzę bez Kamy... Będzie ciężko ale obie damy radę:)!
Kama teraz śpi sobie na dywaniku i nie ma pojęcia, że jutro powiem jej papa jak zwykle i wrócę dopiero za miesiąc..
To już nie przedłużam i idę się dopakować!

No to będzie na tyle.
Proszę,nie zapomnijcie o naszym blogu (moim i Kamy) i czekajcie na nas!

Pozdrawiamy i miłego długiego weekendu życzymy..

sobota, 25 maja 2013

Okropna pogoda!

Cześć!
Dzisiaj u nas odkąd wstałam ciągle pada, ale to bez przerwy.
Zaraz będę musiała znowu iść z Kamą, a tu taka pogoda, a ona nienawidzi deszczu.Pewnie znowu będę musiała prosić ją żeby wyszła z klatki. Ehh.
Jeszcze uzupełnie poprzedniego posta:
Jak Kama przyszła do mojego domu to mój brat już był (miał 5 miesięcy). Na początku wszystko było ok, ba nawet bardzo OK. Z początku jak zapłakał to Kamcia od razu biegła do niego i patrzała co jest, przez jakieś pierwsze 2 msc, później raczej go ingnorowała, czasami polizała czy coś, a teraz jak do niej podchodzi to odrazu warczy i idzie gdzieś indziej.
Najgorzej jest jak go biorę, to Kama odrazu przybiega i mnie tyrta liżeitp., żebym tylko zwróciła na nią uwagę.
Zdjęć na razie nie daje, bo nie chcą się przesyłać:(
To będzie na tyle.
A jaka u was pogoda?

Pozdrawiam.

środa, 22 maja 2013

O zazdrości Kamy w środku tygodnia.

Ostatnio ciągle się żale, ale co tam:D
Kama jest bardzo, ale to bardzo zazdrosna o mojego młodszego brata-Wojtka.
Nie żeby na niego warczała czy coś, ale jak tylko ja podchodzę do niego, biorę go na ręce to ona od razu siedzi przy mnie i ,,tyrta'' mnie nosem żebym ją głaskała. Młody nie ma prawa podejść do jej posłania, bo odrazu ,,mruczy'', nie szczerzy zębów tylko powarkuje.
Co o tym myślicie? Ja uwazam, że ona myśli, że on jest najniżej w hierarchii i to dlatego...
Oczywiście nigdy są sam na sam, bo wiecie...

Pozdrawiam..

niedziela, 19 maja 2013

Kama chodź do mnie! Jak jej to przypomnieć? ://

Hej!
Mam do was prośbę. Ja przypomnieć Kamie żeby przychodziła jak ją wołam?
Na dzisiejszym spacerze miała mnie gdzieś:///
Spotkaliśmy też Milkę i jak ją spuściłam to była masakra://
W ogóle już się nie słucha! Biegnie, nie patrzy gdzie, a jak ją wołam to nawet się nie spojrzy. Co jest?
A tak już ładnie przychodziła na zawołanie, chodziła za mną, a tu pstryk i po wszystkim:(
Więc jak jej to przypomnieć, nauczyć od nowa?
Najbardziej martwi mnie to, że za niecałe 1.5 tygodnia jadę i Kama zostaje z mamą. Nie zdążę jej przecież nauczyć:/ A mama nie będzie uczyć jej tego za mnie przecież, bo ma inne rzeczy do roboty (małego brata itp.). Co mam robić?
Pozdrawiam!

sobota, 18 maja 2013

Ze spaceru.

Dzisiaj o 7.30 poszłyśmy do parku. Powietrze jeszcze chłodne to fajnie tak iść. Ale co z tego?
Kama dostała małpiego rozumu. W ogóle się mnie nie słuchała, dopiero jak pare razy ,,zwróciłam'' jej uwagę zaczęła. Zwróciłam uwagę, czyli tak jak to ja zawsze mówię głucha jesteś jak cię wołam? zły pies! Potem było już dobrze. Biegała jak nigdy. Kopała też dołki i potem je zakopywała:P nosem jak wracaliśmy miała całego go brudnego {noska}.
No to będzie wszystko.
Ze szczurem.

Wczoraj w naszym domu był szczurek (koleżanki mojej siostry), Kama też nie mogła opanować ciekawości.

Na jutrzejszy poranek też planujemy taki spacerek. Tylko niech Kamie grzeczność dopisze:p


Pozdrawiamy!

P.S To 50 post!

piątek, 17 maja 2013

Wyniki konkursu!

Wybór był bardzo trudny, pomagała mi cała rodzina:D
No to zaczynamy:

1 miejsce
Baddy




z bloga http://baddy-wspanialy-labrador.blogspot.com/

2 miejsce Rufi  





z bloga http://oko-maltanczyka.blogspot.com/








3 miejsce 
Toffi






z bloga http://mojpiescockerspaniel.blogspot.com/






Wyróżnienia:

Flopi


   z bloga http://www.zaszarymkamieniem.blogspot.com/










 Kacper






nie ma bloga, ale tu można czasami o nim poczytać  tutaj: http://mila-tosia-lola.blogspot.com/





Pozdrawiamy!

Teraz widać zdjęcia?

sobota, 11 maja 2013

O niczym.

Hej!
Co u was?
U nas nic nowego ani ciekawego.
Nie mogę teraz przesyłać zdjęć, bo skończył mi się limit na internet i muszę czekać do poniedziałku/środy.
Za dokładnie 17 dni jadę do sanatorium, nie wiem jak wytrzymam bez Kamy:(
Na dzisiaj nie mamy zaplanowanego nic ciekawego.

Co do konkursu to czas do środy. Wyniki będą w piątek/sobotę. Dostałam dużo zdjęć, nawet się nie spodziewałam. Wybór trudny, bo wszystkie zdjęcia są naprawdę dobre. Nie wiem co wybiorę:(

No i to chyba wszystko, w tym ,,nowym'' tygodniu nie będę dodawała postów, bo mam dużo sprawdzianów itp. do popraw. Ehh:(
Już niedługo wakacje, cieszycie się?
Ja bardzo!

Pozdrawiamy!

środa, 8 maja 2013

Kama na wystawie w szkole!

Hej!
W szkole mamy akcje typu ,,Adoptuj psa ze schroniska''  czy ,,Pomóż psiakom ze schroniska'' i na takiej tablicy korkowej powieszone są różne zdjęcia. Dzisiaj przechodząc koło jednej z nich moja koleżanka kontem oka zobaczyła tam... Kamę!
Jaka niespodzianka:D
Zdjęcie oczywiście jak jeszcze była w schronie.
Byłam bardzo zaskoczona jak zobaczyłam tam swojego psiaka:)

Tylko to wam chciałam powiedzieć, a raczej napisać.
Przypominam o konkursie, więcej inf. po prawej stronie bloga:)

Pozdrawiam.

wtorek, 7 maja 2013

5 miesięcy:)

Kolejna rocznica odkąd mam Kamę:)
 No napiszę tylko, że to już 5 miesięcy:P
Nie będę nudzić, że zleciało ja jeden dzień, wydaje się jak bym ją miała całe życie itp. , bo to było w rocznicy na 4 miesiące:D

Chcę wam podziękować za zgłoszenia do konkursu!
Można przysłać więcej niż jedno zdjęcie.

W tym konkursie nie będzie nagród, ale w następnym postaram się przysłać zwycięzcom jakieś szarpaki czy akcesoria dla psa :D
No to ZAPRASZAM do udziału w konkursie i to tyle:)

Pozdrawiamy!

niedziela, 5 maja 2013

Po długim weekendzie powrót docodzienności. O wszystkim i o niczym.

Z dzisiejszego spaceru.
I tak po długim weekendzie z powrotem do szkoły:(
Ale pocieszeniem jest to, że już niedługo wakacje. Ja  już nie mogę się doczekać!:)
Zapraszam do udziału w konkursie. Więcej informacji po prawej stronie bloga.
A jak nam dzisiaj minął dzień?
Nic specjalnego. Od 11 do 13 byłyśmy w parku i to tyle...
Z dzisiejszego spaceru.
Klamka teraz leży koło okna i wygrzewa się na słońcu:P
Jak mi się nie chce wracać do szkoły:(:( Było już tak dobrze... Ale przecież za dokładnie 24 dni jadę i nie będzie mnie miesiąc...

Zastanawiam się jak ona beze mnie wytrzyma, a jak ja bez niej? Ona jest do mnie ze wszystkich domowników najbardziej przywiązana. Chodzi niemal za mną krok w krok. Ale da radę, nie? Na pewno da!

Podoba wam się nowy wygląd bloga? Zaparszam do udziału w ankiecie.
Pozdrawiamy!

sobota, 4 maja 2013

KONKURS!

No to i ja zorganizuje  pierwszy konkurs na moim blogu:)
Nagrody jako takiej nie będzie, ale będzie satysfakcja :P
Otóż co trzeba zrobić? Trzeba przysłać zdjęcie na, którym wasz pies robi coś  śmiesznego, ma śmieszną minę, jest jakoś ubrany itp.:).
Zdjęcia wysyłamy na e-mail zuzawa1999@gmail.com
Czas do 15 maja!

Bezmyślność właścicieli NIEKTÓRYCH psów i Zakaz wyprowadzania psów.

Hej!
Jak wam leci długi weekend?
Nam bardzoo dobrze! Już nie mogę doczekać się wakacji.
O i tak przy okazji zapraszam do udziału w ankiecie ( z prawej strony bloga). Dziękuję!
Ale... Przejdźmy do tematu:)
Moje ,,podwórko''.

Mieszkam tak właściwie  w centrum miasta. Moje,, podwórko,, to parking, gdzie w niektórych miejscach są placki trawy.Nie ma się czasu na dłuższy spacer? Dobra wyprowadzimy pieska przed dom. Nie mówię, bo kama też 1-2 razy dziennie tutaj odbywa swój krótki spacer, przeważnie, gdy wracam ze szkoły. Ale ZAWSZE jest na smyczy, a nie bez. Po pierwsze mogło by jej się coś stać np. wpaść po samochód , a po drugie mogła by się narzucać ludziom czy innym psiakom. To, że mój pies w tym przypadku Kama nie jest agresywna to nie znaczy, że może sobie podbiegać do innych. Przecież nie wiadomo jak inny pies na nią zareaguje, prawda?
Ja po prostu nienawidzę jak pańcia idzie sobie 15m przed/za pieskiem, a piesek podbiega i zaczepia mojego psa. Może i by mi to nie przeszkadzało, ale Kama ostatnio nie chcę by ją wąchano (pozwala tylko kilku zaznajomionym). Podkula ogon i albo ucieka do mnie albo siada. I jak mam odgonić tego psa? Nie kopnę go przecież,a idź sobie nie wystarcza. Uff, ale się rozpisałam.
Druga sprawa. Chodzi o zakaz wyprowadzania psów. Rozumiem ludzie nie sprzątają po psach, ale te tabliczki są dosłownie WSZĘDZIE. Żeby wyjść na szybki spacer trzeba szukać miejsca. Was to nie denerwuje? 


I to tyle.
Pozdrawiam!

piątek, 3 maja 2013

Poranne spacery.

Hej!
Zauważyliście, że od kilku dni codziennie dodaje posty? Aż sama jestem zdziwiona:D
Z dzisiejszego spaceru.
Ale to chyba dlatego, że już za 26 dni jadę i nie będzie mnie przez miesiąc...
Mam nadzieję, że nie przestaniecie wchodzić na mojego bloga przez moją nieobecność, prawda?
Ja postaram się komentować wasze w miarę możliwości. Jeżeli nie będę miała tam dostępu do komputera to z telefonu:)

No to przejdźmy do tematu.
Nie wiem jak wy, ale ja uwielbiam poranne spacery. Szczególnie jak jest wolne, czy to weekend czy jakieś święto. Zawsze wtedy wstaję (nie nastawiam budzika czy coś tylko jak już się wyśpię), jem śniadanie i idę z Kamą do parku. Rozbudzę się, a i dla mojego zdrowia taki poranny 1.5 godzinny spacer jest dobry!
Rano w parku nie ma dużo ludzi, są tylko psiarze. Ptaki pięknie śpiewają i w ogóle Cud, Miód i Malina.
Z Miedwia. 1 Maj 2013r.
Dzisiaj też było tak samo. Nie powiem, miałam lenia. Nie chciało mi się iść, ale przezwyciężyłam niechęć i było fajnie:)
 Kama nawet biegała za patykiem, co jej się zdaarza baaaaardzo rzadko.
A wy lubicie poranne spacery?

Zdjęcie z Miedwia. 1 maj 2013r.
Pozdrawiamy!


czwartek, 2 maja 2013

Zdjęcia z Miedwia.

Nareszcie udało mi się dodać zdjęcia. Od 17 wczorajszego dnia je zgrywałam i się udało!!!
To jeszcze nie wszystkie, ale większość. Te pozostałe będę dodawała do innych postów.
To ten pies, który się do nas przyczepił:
Tak Kama jadła  psie chrupki.
Głaaaszcz mnieeeeeee!









Krajobraz. Kama się wcięła:P

 O i wczoraj też nie napisałam co Kama wyprawiała jak zobaczyła wiewiórkę. Zaczęła biec, a jak wiewiór wskoczył na drzewo to Kama chciała za nim:D
O naszej wyprawie można przeczytać post wcześniej (niżej).
Pozdrawiamy:)

środa, 1 maja 2013

Po wycieczce.

Już jesteśmy po naszej ,,wielkiej'' wyprawie! :D
O 9.32 miałysmy autobus,  a z powrotem o 13.36.
Kamie raczej się podobało, mi też. Połaziłyyyśmy, poleżałyśmyyyyyyy. Było ok.
Kama do wody weszła raz,a le za to jak:D
Wlazła po patyk, ale szła jak połamana, jakby nie chciała dotknąć wody:P
Większość czasu  obok wody przeleżała to na piasku to na trawie!
W lasku trochę pobiegała, a na polanie leżała obok mnie i wlatywała co troche do lasu.
Jestem z niej dumna, bo bardzo się mnie pilnuje!
Spotkałyśmy również baaaardzo natrętnego psiaka. Otóż, gdy szłyśmy do lasku przyczepił się do nas piesek (jeszcze szczeniakowaty) jack russel terrier, bez właściciela. Kama na początku pobawiła się z nim, ale później nie miała już ochoty, a ten cały czas za nią lazł. Warczała na niego, a ten nic! Dopiero po jakichś 10 min. przyszli po niego właściciele. Przeprosili mnie i mówili do siebie, że muszą załatać tą dziurę w płocie (!).
Czekajcie czy tylko ja nie rozumiem? Wiedzieli, że maja dziurę w płocie, a wypuszczali psa?
 Klamcia podróż autobusem zniosła dobrze. Za pierwszym razem nie chciała siedziec przy mnie tylko chodzić po autobusie, ale jej nie pozwolilam i trzymałam siłą. Za drugvim razem była grzeczna!
To będzie na tyle. Nie dodam zdjęć, ponieważ przez google+ nie mogę przesłac:(
Spróbuję później lub jutro.
Pozdrawiamy.