sobota, 6 lipca 2013

Cieczka.

I tak oto przynajmniej do 20 lipca jesteśmy uwięzione w domu.
Dlaczego? Znowu cieczka!
I nici z nauką przywoływania, nici z długich spacerów.
A w wakacje miało być tka fajnie, a pierwszy miesiąc przesiedzimy w domu:(
Już tak mnie denerwują te psy puszczone luzem/bezdomne, ich właściciele mają fajnie, bo piesek sam się wyprowadzi, a ty człowieku męcz się!
To na tyle z moich żali:D
Odezwiemy się za tydzień, chyba, że znajdę jakiś temat wcześniej.
Pozdrawiam.
P.S Jeśli lubicie czytać simowe (The Sims 3) historie to zapraszam na mojego drugiego bloga  http://sims3rodzinnehistorie.blogspot.com/ Dopiero się rozkręcam.

3 komentarze:

  1. a może wysterylizuj Kamę.? :)
    no tak najlepiej puścić psa i mieć to gdzieś,a takie psy często atakują inne.

    pozdrawiamy
    Ola i Baddy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Właściciele, którzy tak spuszczają psy, żeby biegały luzem, są po prostu nieodpowiedzialni... Wiele razy widuję psy, które właśnie same się wyprowadzają... jest to denerwujące, szczególnie, że nie każdy z tych psiaków jest przyjaźnie nastawiony.

    Pozdrawiamy
    Julia&Toffi

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda, nieodpowiedzialność właścicieli jest problemem. Tylko, że Ty poruszyłaś kwestię niedopilnowania psów, które są nachalne wobec suk. A najbardziej denerwujące jest to, że prawie każde "Romeo" ma swojego pana, któremu wygodniej jest wypuścić psa, który i tak pewnie wróci kiedyś do domu. Ale problem ma też drugie dno - wyobraź sobie, że masz dużego psa, 40kg. Jest to utytułowany reproduktor, wspaniały pies, ale na sukę w cieczce wiadomo jak reaguje. Właściciel takiego psa też nie ma lekko, bo gdy jakaś suka w okolicy ma cieczkę, również musi zrezygnować z długich spacerów. Tym bardziej to denerwuje, kiedy suka nie jest wykorzystywana w hodowli - jej cieczka męczy i ją, i jej właściciela, oraz właściciela reproduktora. Zmierzam do tego, że najlepszym wyjściem z sytuacji byłaby sterylizacja. Oczywiście Cię nie obwiniam, ale po prostu musiałam przedstawić drugi punkt widzenia ;)

    OdpowiedzUsuń