sobota, 18 maja 2013

Ze spaceru.

Dzisiaj o 7.30 poszłyśmy do parku. Powietrze jeszcze chłodne to fajnie tak iść. Ale co z tego?
Kama dostała małpiego rozumu. W ogóle się mnie nie słuchała, dopiero jak pare razy ,,zwróciłam'' jej uwagę zaczęła. Zwróciłam uwagę, czyli tak jak to ja zawsze mówię głucha jesteś jak cię wołam? zły pies! Potem było już dobrze. Biegała jak nigdy. Kopała też dołki i potem je zakopywała:P nosem jak wracaliśmy miała całego go brudnego {noska}.
No to będzie wszystko.
Ze szczurem.

Wczoraj w naszym domu był szczurek (koleżanki mojej siostry), Kama też nie mogła opanować ciekawości.

Na jutrzejszy poranek też planujemy taki spacerek. Tylko niech Kamie grzeczność dopisze:p


Pozdrawiamy!

P.S To 50 post!

4 komentarze:

  1. no pięknie zaczęłyście dzień porannym spacerkiem,my pierwszy spacer zaczęliśmy dopiero o 10:00,oczywiście Baddy wcześniej był załatwić swoje potrzeby.

    pozdrawiamy
    Ola i Baddy.

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas też czasem są chwile gdy Rufi ma mnie gdzieś :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Heh :D Fajnie masz ,że Kama po zwróceniu uwagi zaczyna się słuchać :) . Bona też często kopie dołki i jest cała brudna! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Milka też często się nie słucha:(

    OdpowiedzUsuń