niedziela, 10 lutego 2013

Okropny leń!

Dzisiaj kompletnie nic mi się nie chcę.
Nawet z Kamą na dłuższym spacerze nie byłam. Wiem, wiem  okropna ze mnie pani:D
A jeszcze dołuje mnie myśl, że od jutra do szkoły. Ehhh.
I jeszcze jutro w domu będę po 16, bo odrazu po szkole mam zajęcia dodatkowe:(
Dobra, koniec użalania, przecież nie o mnie rozmawiamy...
Ale tak jeszcze troche o mnie i o Kamie.
 W tym półroczu to będę miała troszeczkę mniej czasu dla psinki, bo do nauki muszę ostro podejść.
Chcę mieć średnią na czerwony pasek, a przynajmniej powyżej 4.5.
W tym półroczu miałam 4.33, ale kompletnie sobie odpuściłam.
 No patrzcie, znowu zeszło na mnie:D
Z Kamą będę starała się przynajmniej 2-3 razy w tygodniu na dłużej wychodzić, a w weekend to już obowiązkowo.
 No, ale  zobaczymy jak to będzie.
 Na blogu pisać będę raz w tygodniu. Najpewniej w piątek/sobotę.
A co u Kamy? A leży psina, to trochę pobawi się piłką, pozaczepia domowników, a to w okno sobie popatrzy i czas jej jakoś leci...
Teraz leży tak:

Co to za pstryk?
                                                          
Pa pa słońce! Witaj szkoło...ZNOWU:/
                                            Poszperałam w zdjęciach i znalazłam parę starszych zdjęć. Chyba ich jeszcze nie wstawiałam:
Kama jeszcze w schronisku. Mama podpisywała dokumenty:)
Na drugi dzień po przyjeździe do domu

Tyle ładnych psów bezpańskich:( Nie mogłam się od nich opędzić, a Kama bała się jak widać:(


 No to na tyle. Troche posłuchaliście moich narzekań, trochę zdjęć, powspominaliśmy:)
Wciąż nie mogę sobie wyobrazić jak Kama taki super psiak( a tyle takich super psiaków jeszcze w schronisku) tyle czasu, bo aż 2 lata w schronisku siedzieć mogła:( No, ale ,,straszych'' psów nikt nie bierze:( A one taką radochę mogą dać. To takie fajne poznawać się codziennie, poznawać swoje cechy, akceptować wady, ana sam koniec zorientować się, że nie można bez siebie żyć:) A Kama w tym roku 7 latek kończy:) Jeszcze połowa życia przed nią:-) Pisałam, że ma 5, bo tak gościu przy adopcji powiedział, ale na papierku od szczepienia w lipcu 2012 miała wpisane ok. 6. Swoją drogą przyjęta do schroniska była w lipcu. Pewnie jakaś rodzinka jechała na wakacje i co z pieskiem nie miałą zrobić. Najłatwiej wywalić było... No dobra, to już koniec moich domysłów, użalań...
No jeszcze tylko jedno:
Jak zastanawiasz się nad kupnem psiaka, a nie zależy ci na rodowodzie, tylko na kumplu jedź do schroniska i ADOPTUJ:-)
To tyle ode mnie:) Pozdrawiamy,a tym co zaczynają teraz ferie życzymy miłego wypoczynku,a ci co wracają do szkoły życzę cierpliwości i wytrwałości:-).
Zuza i Kama:) 
P.S Nowy wygląd bloga, tak bardziej wiosennie:) 




5 komentarzy:

  1. W roku szkolnym mamy chyba najmniej czasu na spacery itd. Moja średnia to 5.0, a chciałabym 5.1 ;d Ehh, lenistwo, szkoła - najgorsze słowa !
    Pozdrawiamy !

    P.S - Kiedyś jak będę wolna od szkoły chcę wziąć psiaka ze schroniska.
    P.S 2 - Gdy byłam w schronisku we Wrocławiu (po kotka dla babci) to był pies w typie Beagle ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. No to powodzenia w szkole :D Focie bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuje, dziękuje. Na pewno się przyda:):P

      Usuń
  3. 7 lat to jeszcze nie dużo. :)
    A co do tego:

    "Jak zastanawiasz się nad kupnem psiaka, a nie zależy ci na rodowodzie, tylko na kumplu jedź do schroniska i ADOPTUJ:-)"

    to nie zgodzę się z tym. Psy ze schroniska są najczęściej psami po przejściach i jeżeli nie będziemy w stanie zapewnić im odpowiedniej opieki (nie mówię tu tylko o spacerkach, jedzeniu, zabawie etc.), cierpliwości oraz prawidłowego podejścia, to możemy takiemu psu tylko zrobić krzywdę. Biorąc psa ze schroniska trzeba się zastanowić. Wgl. biorąc psa trzeba się mocno zastanowić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia w szkole :)Milka też nie będzie wychodziła tak często na spacery (ewentualnie z tatą). Wygląd bardzo ładny. Odwiedzaj bloga Milki. U mnie następny post w sobotę albo w niedzielę:D

    OdpowiedzUsuń