Zapewne zobaczyliście moje ,,wylewne'' życzenia świąteczne, nie?
Ale to dlatego, że popsuł mi się internet i dopiero mam go od godziny i pisałam z telefonu i nie mogłam tego ogarnąć:D
U nas nic ciekawego::) Pogoda dzisiaj się poprawiła, a ja jestem chora:( Znowu....
Dopiero we wtorek pójdę do szkoły. Zaległości w waszych blogach pouzupełniam jutro. Na razie mi się nie chce:(
O i ktoś w komentarzu zadał mi pytanie dlaczego wyjeżdżam. Odpowiedź: Jadę do sanatorium- problemy ze zdrowiem:)
Jej, współczuję problemów ze zdrowiem :( Ale zazdroszczę takiego słodziaka jak Kamcia ;) Ona taaak uroczo bawiła się na tym spacerze <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia ;)